Składnica w większości przeterminowanych leków, krajowych i zagranicznych, dzięki której można odtworzyć, jakie leki w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat były kupowane i używane, jakie były kupowane i nie używane, i w związku z tym, na co domownicy w tym okresie być może cierpieli naprawdę, a na co na pewno tylko pozornie.
Ponieważ nikt nigdy takiej pracy, mogącej nawet stać się przedmiotem doktoratu, nie podejmuje, bałagan panujący w apteczce domowej pozostaje nienaruszony, w związku z czym leków, których aktualnie używamy, nie trzymamy nigdy w apteczce domowej, tylko w szufladzie z najbardziej potrzebnymi drobiazgami albo, jeszcze lepiej, na nocnym
– 70 stoliku. Dopiero wtedy, kiedy leków tych już nie stosujemy, ponieważ nic nam nie pomogły albo nawet zaszkodziły, wrzucamy je do apteczki domowej. Gdybyśmy tego zaniedbali, to w krótkim czasie powstałaby w naszej szufladzie albo na nocnym stoliku filia apteczki domowej, co zmusiłoby nas do znalezienia nowego miejsca na leki, które aktualnie zażywamy, a o miejsce w domu jest jak wiadomo coraz trudniej,
Leave a reply